Rano, po umyciu się, trzeba robić bardzo dokładną toaletę planety. Trzeba się zmusić do
regularnego wyrywania baobabów, i to natychmiast po odróżnieniu ich od krzewów róży, do
których są w młodości bardzo podobne. Jest to praca bardzo nudna, lecz bardzo łatwa...
Pewnego dnia poradził mi, abym spróbował narysować ładny obrazek, który by pomógł
dzieciom z naszej planety zrozumieć niebezpieczeństwo baobabów.